Film Almodovara już zyskał wiele bo się o nim mówi. Jego filmy zawsze wywoływały emocje. Mam wrażenie, że teraz nastąpi eksplozja jego talentów. Czekał kilkanaście lat by pozbała go większa publiczność. Po sukcesach "Todo sobre mi madre" czy "Habla con ella" ma przed sobą otwatre drzwi do realizacji marzeń, ma producentów i dystrybutorów. Film "La Mala Educacion" jest rzeczywiście interesujący. Bardzo, bardzo się cieszę, że problem homoseksualizmu został tu poruszony w tak dosłowny a zarazem tajemniczy sposób. Może kilka osób zrozumie, że geje to nie tylko wumalowane laleczki. Oni też mają uczucia, które nimi szargają oraz doświadczenia, które w ich przypadku mogą być znacznie bogatsze od heteroseksualisty. W końcu zostaje poruszony problem, trafiony jak się wydaje w najlepszym momencie, problem molestowania. Niestety taka jest prawda, że istnieje bardzo wiele przypadków pedofilii, nawet w kościele a już tym bardziej w środowisku edukacyjnym. Film daje do myślenia, wzbogaca a nawet odpowiada nam na kilka życiowych pytań. Życie to nie Harry Potter i Almodovar od lat nam to udowadnia.